druga rzecz: w dalszym ciągu nikt z Play nie dostarczył mi listy adresów (bądź adresu) IP z którymi rzekomo łączył się mój telefon naciągając 850MB danych.
trzecie: od ponad 10u lat pracuję w IT, znam się siłą rzeczy trochę na sieciach. potraię sobie wyobrazić sytuację kiedy zmieniają się warunki propagacji fal radiowych, i kiedy w miejscu gdzie normalnie zasięg sieci Play nie występował - ów zasięg się pojawia. potrafię sobie również wybrazić, iż zasięg ten jest mimo wszystko szczątkowy, taki, który powoduje że telefon próbuje się do sieci włączyć, pobrać jakieś aktualizacje pogody, czy poczty czy czegokolwiek - ale mu się to nie udaje, więc kilka pojedynczych pakietów lata w tą i z powrotem w powietrzu a licznik danych cyka..... choć transmisji tak na prawdę nie ma.
hipotetycznie - przypuśćmy, że w tej małej wiosce zachciałoby mi się korzystać z play online. nie w telefonie tylko normalnie na kompie. kupuję abonament, modem, wpinam to do komputera i .... nie działa. czy reklamacja niedziałającej usługi zostałaby rozpatrzona pozytywnie? zwrócona kasa za modem i abonament, rozwiązana umowa? pewnie nie. wszak ROGOŹNIK nie jest miejscowością która jest objęta "strefą taniego internetu Play"
może w tym temacie ktoś z Play się wypowie.
i jeszcze ciekawostka - pobrałem sobie z play24 zestawienia ilości danych jakie pobierałem w pażdzierniku, listopadzie i grudniu.
pażdziernik 2009 - jeszcze bez pakietu 500MB
listopad 2009 - piewszy miesiąc z pakietem, początek jak widać na ostro (wiadomo, trzeba się pobawić) potem normalnieje. nie wyłączam żadnych aktualizacji pogody, widgetów czy czegoś takiego. nie ma takiej potrzeby. suma - ok 120MB
grudzień 2009 - początek porównywalny prawda? suma prawie 1360MB danych (!)
i jak tu komfortowo i bez stresu korzystać z wypasionego telefonu w Play?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz